Nikt z nas nie lubi chodzić po urzędach i załatwiać spraw administracyjnych. W przypadku budowy, rozbudowy, remontu itp. prawo określa precyzyjnie kiedy wymagane jest uzyskanie pozwolenia w urzędzie. Mimo to zdarzają się osoby, które postanawiają po prostu rozpocząć prace budowlane nie zważając na obowiązujące przepisy.

W tej sytuacji mamy do czynienia z samowolą budowlaną. Jej wykrycie przez inspektora budowlanego będzie bardzo przykre w skutkach ponieważ grozi to wysoką karą finansową a nawet rozbiórką budynku. Czy warto zatem ryzykować? Dodatkowo należy pamiętać, że samowola budowlana się nie przedawnia. Oznacza to, że wykryta nawet po wielu latach od zakończenia budowy grozi równie wysokimi sankcjami. Wykrycie samowoli podczas budowy wstrzymuje ją.

Można tego uniknąć dokonując legalizacji samowoli budowlanej. Jest to możliwe tylko wtedy, jeśli nasz budynek jest zgodny z zapisami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) lub jeśli gmina nie posiada MPZP to z Warunkami Zabudowy wydanymi przez urząd. Dodatkowo budynek musi również spełniać także przepisy dotyczące tego typu budynków lub przynajmniej musi być możliwość doprowadzenia obiektu do stanu zgodnego z obowiązującym prawem.

W dalszej kolejności należy zgromadzić niezbędne dokumenty (w tym jeśli budujemy dom to projekt domu w 4 egzemplarzach) i złożyć wniosek o legalizację samowoli budowlanej. Co ważne: łączy się to z dużymi opłatami. Warto zatem zastanowić się dwa razy zanim zdecydujemy się na budowę bez pozwolenia.

źródło fot.: sxc.hu