Aktualności

RUDIN HOUSE - dla minimalistów kochających naturę.

data dodania: 2014-11-29

 Myślę,że  nikt nie kupuje projektu domu jednorodzinnego, jak bułek w sklepie. Przed zakupem szukamy inspiracji, przeglądamy zdjęcia, katalogi, a może warto zainwestować w coś niebanalnego, indywidualnego? Ostatnio, przeglądając pewien album z „wizytówkami” światowych architektów, trafiłam na dom, który moim zdaniem jest wart uwagi. Patrząc na bryłę, i lokalizację w której powstał jest niewątpliwie skierowany ku minimalistom kochających naturę. Budynek projektu szwajcarskich architektów Herzog&Meuron powstał w roku 1997 na zlecenie właściciela galerii sztuki Hanspetera Rudina.  Znajduje się w jednej z górskich wiosek na północnym wschodzie Francji. Spadzista działka leżąca w dolinie górnego Renu zewsząd otoczona jest niską i wysoką  zielenią łąk, ogrodu i owocowego sadu. Wokół rozpościera się górski krajobraz. Droga dojazdowa znajduje się od północy. Dom tylko w niewielkim stopniu przylega bezpośrednio do powierzchni działki dzięki czemu sprawia wrażenie jakby oderwanego od ziemi. Postawiony jest na żelbetowych słupach. Pomiędzy nimi znajdują się schody wejściowe do domu.  Tutaj też obszar placu wejściowego został wyrównany betonem, a przy graniach z zielenią podsypany żwirem. Elewacje, schody, słupy, wszystko to pozostawione zostało w fakturze surowego betonu. W nie, znakomicie wpisują się ogromne przeszklenia w karmelowych ramach i prosty, dwuspadowy dach bez okapów. Zero detali, sztucznych karykaturalnych form, wszystko po to aby dom  spoił się z otoczeniem. Budynek posiada trzy kondygnacje  których ostatnia jest dwupoziomowa. Najniższą w największym stopniu zajmuje pusta przestrzeń strefy dojścia do centralnie umieszczonej betonowych  schodów prowadzących do środka. Tutaj też w tej samej linii, z tyłu znajduje się niewielkie pomieszczenie magazynowe. Powierzchnie kondygnacji na północną i południową dzielą jednobiegowe betonowe schody. Północne skrzydło pierwszego piętra, mieści duży pokój dzienny, któremu towarzyszy wyjście na taras zachodni,  na który można również wyjść z kuchni znajdującej się w południowo-zachodnim narożniku domu. Południowo-wschodni narożnik piętra mieści pokój z niewielka łazienką. Kondygnacja druga jako dwupoziomowa część domu mieści pomieszczenia sypialni, toaletę oraz hall. Tutaj też, przy zachodniej ścianie znajdują się schody prowadzące na pół-poziom  kondygnacji będący wypoczynkowa antresolą oraz doświetleniem dla przycienionego pomieszczenia. Wystrój wnętrz jest połączeniem zimnego surowego betonu widocznego na ścinach, sufitach, podłogach z elementami wystroju z lat dwudziestych. Dom w środku jest niezwykle klimatyczny. Obłędny charakter początku dwudziestego wieku na pewno wzbudziłby zachwyt wielu, dla których te czasy mają emocjonalne znaczenie. Niesamowita prostota widoczna w każdym zakamarku nawiązuje do zawsze poruszającego archetypu jakim jest rysunek dziecka. Można doszukać się tu również idei pierwszej, prymitywnej chaty. Wszystko to w duchu jest nam bliskie Jak wspomniałam - elewacje surowe, betonowe z naturalnymi monolitycznymi śladami podkreślające ciężar budynku. Skromne, proste, znajdujące się na nich karykaturalne duże okna, nadają im nieco trywialny charakter. Na elewacji wschodniej widać w oddali schody wejściowe oraz słupy unoszące budynek. Wyżej na elewacji rysuje się szerokie okno doświetlające strefę wejściową. Pod nim widać linię wysuniętego podestu z wodą. Głównym elementem fasady zachodniej jest duże, przeszklenie prowadzące na  taras. Ponadto w części parterowej widać linie słupów oraz ścianę pomieszczenia magazynowego. Na pierwszy plan ściany południowej wysuwa się największe przeszklenie oświetlające kuchnię oraz znajdujące się obok pomieszczenie. Wyżej, widać dwa mniejsze symetryczne okna sypialni i hallu. Północna elewacja domu, pod względem otworów okiennych przypomina południową, jednak tutaj dolne, które doświetla pokój dzienny lekko przysuwa się do narożnika wschodniego a dwa mniejsze, będące częścią pokoi na zachód. Warto dodać iż okna te otwierają się na zewnątrz, co też nie jest dzisiaj zwyczajem. Można powiedzieć że, dom jest przykładem brutalnej architektury ale o tradycyjnym, wiejskim charakterze. Z dala budynek wydaje się być tradycyjnym zwykłym domem; jakie wrażenie sprawia nawiązanie do klasycznej konstrukcji dachu, wysoki komin czy prosta forma bryły. Z zewnątrz może być odbierany, jak surowa betonowa masa, jednak oderwanie go od podłoża, a wspierając w zamian na kilku smukłych słupach oraz niewielkiej betonowej części, sprawia, że nabiera lekkości. Wydaje się być abstrakcyjnym elementem krajobrazu. Dach pokryty smołą, pozbawiony okapów płynnie łączy się z fasadą. Skromność obiektu podkreślają zastosowane rynny w formie metalowej równie prymitywnej listwy, a wysunięty taras zapewnia kontakt z naturą. Zastosowanie wysokiej klasy betonu sprawia iż budynek jest odporny na działanie warunków atmosferycznych, ponadto stonowaną kolorystyką nie przytłacza górskiego pleneru. Przykład który przedstawiłam, to tylko namiastka wyobraźni, którą możemy wykorzystać przy budowaniu własnego „azylu”.  Nie bójmy się wyróżnić. Decydując się na projekt indywidualny, czujmy się u architekta jak u  psychologa, otwarcie wyrażając siebie, własne pragnienia i potrzeby, a wtedy   będzie mu łatwiej zrozumieć i spełnić nasze marzenia.

ef.


Maj 2018
data dodania: 2018-05-31

Projekty domów jednorodzinnych, w których przewidziana została przestrzeń na posadzenie drzew i krzewów, zdarzają się coraz częściej. Japoński architekt Akihisa Hirata, stojący na czele kilkuosobowej firmy, stworzył jednak znacznie bardziej ambitne rozwiązanie: dom, który sam rozrasta się tarasowato, odtwarzając strukturę drzewa, choć w futurystycznej estetyce, przy czym w części odgałęzień przewidziane jest miejsce na prawdziwe rośliny.

więcej...
data dodania: 2018-05-30

Przenikanie się figur geometrycznych jest rzeczą fascynującą, takie „składziki”, gdzie kula wnikała w prostopadłościan rysowali i Durer, i Blake. Najbardziej fascynujący jest ten „rachunek zbiorów” między figurami, ich części wspólne, albo to, co pozostaje po odjęciu jednego od drugiego.
Pezo von Ellrichshausen spróbował podobnego zabiegu w Chile, w prowincji Chiloé, wyobrażając sobie „zanurzenie” stożka w walec, a właściwie toroid – i zbudowanie domu... więcej...

data dodania: 2018-05-29

Polakom okrągłe okna kojarzą się w z projektami domów jednorodzinnych z lat 30., których właściciele usiłowali skapitalizować sukcesy polskiej gospodarki w Gdyni albo przynajmniej nawiązywali do idei „wiatru od morza”. Ale uroda podobnych rozwiązań jest ponadczasowa: londyński architekt Simon Astridge zdecydował się właśnie na mocny okrągły akcent w fasadzie przebudowywanego właśnie domu na londyńskich Highbury Fields.

więcej...
data dodania: 2018-05-28

Twórcy, wystawiający swoje kompozycje i rozwiązania na weneckim biennale architektury stronią od taniego praktycyzmu: prezentowane tam rozwiązania mają na celu wstrząśnięcie sumieniami, ukazania nowych horyzontów, w ostateczności walkę o parytety w branży. A jednak rozwiązanie, które pokazano w Pawilonie Nordyckim, wbrew może intencjom jego autorów, rodzi myśl o bardzo konkretnych rozwiązaniach budowlanych.

więcej...
data dodania: 2018-05-28

Co najmniej jedna czwarta wznoszonych współcześnie domów jednorodzinnych budowana jest z podpiwniczeniem, wykorzystywanym bądź jako część mieszkalna, bądź (częściej) – gospodarcza, z pomieszczeniem na urządzenia grzewcze, a przede wszystkim jako składzik. Czy musimy być tam skazani na mdłe i po pewnym czasie nużące dla oczu światło żarówek? A jeśli nie – jak na etapie projektu domu jednorodzinnego zadbać można o doświetlenie wnętrza położonego poniżej poziomu... więcej...

data dodania: 2018-05-26

Niektórzy jeszcze pamiętają coś z lekcji biologii, inni muszą sięgnąć do Wikipedii: w środku pnia jest twardziel, a następnie kolejno: jaśniejszy biel, tkanka korkotwórcza (felogen), wreszcie korek i korowina, potocznie nazywana „korą”. To oczywiście w wariancie klasycznym, obowiązującym dla strefy umiarkowanej: z palmami, hebanowcem i baobabami sprawy mają się trochę inaczej, a bambus to, jak wiadomo, w ogóle nie drzewo. A przecież trudno wyobrazić sobie projekt domu... więcej...

data dodania: 2018-05-25

Ruszyło weneckie biennale architektury – okazja do wielu prowokacji, gestów, ale i refleksji nad sztuką budowania i projektowania, również domów jednorodzinnych. Pawilon Szwajcarii, niewyróżniającej się szczególnie w ostatnich latach, przyniósł projekt, zmuszający każdego z widzów do zastanowienia nad „najmniejszymi drobiazgami”: proporcjami, włącznikami światła, banałem białej farby.

więcej...
data dodania: 2018-05-24

Wiele projektów rewitalizacji dawnych wnętrz i obiektów zakłada wykorzystanie ich, przynajmniej w części, jako przestrzeni mieszkalnych. Zwykle rozważa się wówczas ich radykalne osuszenie, nastrzykiwanie preparatami, izolację od gruntu, czasem – zupełne wyodrębnienie z przestrzeni otaczającej, wyeksponowanie pojedynczego filaru, przypory czy ściany. Co jednak można zrobić, jeśli całościowe prace rewitalizacyjne obliczone są na dziesięciolecia, lub po prostu – rośnie czas... więcej...

data dodania: 2018-05-23

W Polsce zakłady destylacji whisky ciągle są rzadkością; z kolei projektanci domorosłych destylatorni ukrytych w chaszczach niespecjalnie troszczą się ani o design, ani o ekologię. A jednak dach, jakim projektanci z Rogers Stirk Harbour + Partners okryli piwnice w legendarnym, szkockim Speyside mówi wiele o tym, jak można zaprojektować dachy budynku jednorodzinnego w zgodzie z naturą.

więcej...
data dodania: 2018-05-21

Projekty domów jednorodzinnych zwykle grają światłem, delikatnością, „oddechem”. Ale kanadyjskie Atelier Barda stawia na przysadzistość, solidność na pograniczu toporności projektowanych przez siebie murów – i tak pomyślane rozwiązania przyciągają uwagę. Może przez poczucie bezpieczeństwa, jakie oferują? A  może przez wolność zwiedzających od doszukiwania się oryginalnych załamań muru i nawiązań stylistycznych?
 

więcej...
data dodania: 2018-05-18

W modzie są rozmaite rekonstrukcje architektury antycznej, ale projekt studia MDRDV nie dotyczy dziedzictwa faraonów, lecz XX-wiecznego dyktatorskiego koszmaru: i dobrze wróży nadziejom na odnowienie szeregu pomników przeszłości, których wyburzenie byłoby zbyt kosztowne i politycznie, i architektonicznie. Czy udałoby się sporządzić podobny projekt dla domów jednorodzinnych i rezydencji?

więcej...
data dodania: 2018-05-17

Kolejna sprzeczność? „Piwniczna izba” to przecież synonim wnętrza niedoświetlonego, ciemnego, czasem wręcz zupełnie odciętego od światła dziennego. Ale najwyraźniej nie wówczas, gdy w grę wchodzi.. rozbudowa piwnicy winiarskiej. Projekt domu jednorodzinnego, który wyrasta z omszałych, pełnych beczek fundamentów, zwraca uwagę właśnie gigantycznymi przeszkleniami, które bardziej kojarzą się z wieżą lotniska czy kabiną maszynisty pociągu. Ale też – jest na co patrzeć.

więcej...
data dodania: 2018-05-17

Uwaga: Barraganowi, nie „bałaganowi”, chociaż wielobarwność rozwiązania rzeczywiście może się wydawać czymś nietuzinkowym w krainie betonowego baranka. Ale zmarły przed 30 laty legendarny architekt meksykański robił z kolorem cuda. Dom jednorodzinny wzniesiony w kalifornijskim Monterrey pozwala smakować urodę życia na wiele sposobów.

więcej...
data dodania: 2018-05-15

Pomysłodawcy „La Roja” sugerowali się barwami, nieraz występującymi w przypadku dekoracji budynków w Chile, w winnej dolinie Maipo, ale i tak przyznają, że rzadko kiedy projekt domu jednorodzinnego pojawia się w tak odważnym odcieniu. Jeśli już jednak się tak zdarzy, to rzadko kiedy w takim przypadku najważniejszy okazuje się nie kolor, lecz konstrukcja.

więcej...
data dodania: 2018-05-13

Zwykło się uważać, że w projektach apartamentów i domów jednorodzinnych możliwe są wszelkie udziwnienia - wysokie sufity, niecodzienne barwy, nietuzinkowe materiały, złoto, miedź i mahoń - ale jedna rzecz musi się zgadzać: kąty. Żeby koniecznie w narożniku było 90 stopni. 
Jest w tym racja - takie rozwiązanie potrzebne jest chociażby ze względu na "ustawność", Inna geometria pomieszczeń wymuszałaby zamawianie mebli na obstalunek, zmuszałaby do długiego przyzwyczajania... więcej...

data dodania: 2018-05-11

Projektanci domów jednorodzinnych zwykle odwołują się do wartości krajobrazu, nawiązując do gór w oddali lub leśnego charakteru parceli. Firma architektoniczna o polskich korzeniach, Bohlin Cywinski Jackson, postanowiła jednak zaoferować zleceniodawcy z malowniczego Wyoming znacznie więcej: stworzyli dlań prawdziwe „okno na świat”, pozwalające w dwójnasób cieszyć się niepowtarzalnym górskim krajobrazem.

więcej...
data dodania: 2018-05-10

Stal kortenowska i kozia sierść nie są zwykle najpopularniejszymi surowcami, wybieranymi w środowisku projektantów domów jednorodzinnych w Polsce. Ale, w obliczu globalnego ocieplenia, warto przyjrzeć się, jak można zaprojektować rozwiązanie maksymalnie oszczędne, ergonomiczne i odpowiadające postawionemu przez projektantów celowi.

więcej...
data dodania: 2018-05-08

Wydawałoby się, że nie ma nic bardziej płaskiego niż ogród - to nie gra słów, ale wyciągnięcie wniosku z tego, jak zwykły wyglądać uprawy, stanowiące częśc projektu otoczenia domu jednorodzinnego. Można próbować wznoszenia ziemnych "schodków", trochę na wyrost określanych mianem "wiszących ogrodów", ale areału się nie oszuka: na parceli wielkości 20 x 20 m można zaprojektować ogród nie większy niz 20 x 20 m, minus alejki. 
Prawda? Nieprawda! Izraelska studentka... więcej...

data dodania: 2018-05-05

Łaska projektantów na pstrym koniu jeździ, wśród milionów nowo powstających budynków zawsze można będzie znaleźć taki, który idzie na przekór opinii i (na przykład) wynosi pod niebiosa tzw. „fasadę w baranka”. Ale sygnału, jaki płynie z Nowego Jorku, jednego z największych laboratoriów designu architektonicznego, nie należy lekceważyć: wygląda na to – i powinni to wziąć pod uwagę również autorzy projektów domów jednorodzinnych, chociaż zmiana te najpierw doszła... więcej...

data dodania: 2018-05-04

Jesteśmy przyzwyczajeni do sytuacji, w której z domu jednorodzinnego – przy odpowiednich rozmiarach działki budowlanej i hojnym gospodarowaniu przeszkleniami – można patrzeć na cztery strony świata; pięć, jeśli ktoś zadba o okna dachowe. Tymczasem architekci z tokijskiego studia Sugawaradaisuke stworzyli project budynku, który oferuje kilkanaście różnych “perspektyw” w zależności od miejsca, które zajmie obserwator. Niewielki domek zawiera w sobie kilkanaście różnych... więcej...