Pochwała bryły prostej

Termin A/V funkcjonuje w wielu językach zawodowych – od amerykańskich sztabowców (avation) po ginekologów, a starsze pokolenia Polaków pamiętają je jeszcze jako określenie „wejścia” Audio/Video, wielkiej ważności dla wszystkich samodzielnie kopiujących kasety. Ale dla projektanta domu jednorodzinnego A/V to jeden z podstawowych współczynników, określających złożoność bryły budynku: im niższy, tym lepiej dla bilansu ciepła, choć niekoniecznie może dla oka.

Mówiąc językiem nieco bardziej matematycznym, proporcja A/V to stosunek powierzchni wszystkich przegród oddzielających część ogrzewaną budynku od powietrza zewnętrznego, gruntu oraz pomieszczeń nieogrzewanych, do kubatury ogrzewanej części domu i przyjmuje wartości. Za „powierzchnie i przegrody” uznajemy więc podłogi, ściany, dach, płytę fundamentową: sumujemy ich powierzchnię i dzielimy przez objętość wszystkich  ogrzewanych pomieszczeń budynku: można to obliczyć bez wstawiania z krzesła, z ołówkiem w ręku, patrząc na plan.

Z ołówkiem w ręku można też przeprowadzić kilka symulacji, by przekonać się, jaka bryła budynku jest najbardziej energooszczędna. Często przytaczany w podręcznikach przykład przywołuje dom „o wszystkich bokach długości np. 10 m”. Taki układ pozwala na budowę trzech kondygnacji (piwnica, parter, piętro lub parter i 2 piętra) o łącznej powierzchni 300 m2 (w uproszczeniu), przy kubaturze wynoszącej 1000 m3 i powierzchni wszystkich przegród zewnętrznych równej 600 m2.

Na tym nie koniec przykładu: prowadzący ćwiczenia prosi w tym możliwie o naszkicowanie domu parterowego o takiej samej powierzchni, zbudowanego na planie prostokąta. W tym przypadku (i przy przyjęciu wysokości pomieszczeń w domu rzędu 3,33 m) kubatura również wynosić będzie tysiąc metrów sześciennych: jednak powierzchnia przegród zewnętrznych już 847 m2.

Konkluzja jest prosta: dom-sześcian cieszyłby się współczynnkiem 600 m2 / 1000 m3 = 0,6. Budynek parterowy – przy tej samej liczbie i powierzchni pomieszczeń – okazałby się dużo mniej energooszczędny: A/V = 847 / 1000 = 0, 85. To już herezja!

Oczywiście, nie można w tym szaleństwie pójść za daleko: najlepszy stosunek powierzchni przegród do kubatury ma kula, a jednak dość rzadko wznosi się budynki o tym kształcie. Pamiętajmy jednak, że wszelkiego rodzaju ozdoby, rocaille, balkony, wszelkiego rodzaju „falująca fasada”, ba, nawet dwójspadzisty dach znacząco zwiększają A/V. Dokonajmy tego wyboru, zanim przyjdą pierwsze rachunki za prąd i gaz. [ws]