Domy szeregowe

To określenie znane na całym świecie. Budynki tego typu od stuleci powstają w krajach zachodnich. Zabudowa szeregowa dotarła także do Polski, ale u nas ten styl ledwie zaznaczył się na ulicach.

Odwiedzając Londyn, Nowy Jork, Paryż czy Sydney, w sporych częściach miasta rzuca się w oczy zwarta zabudowa. To budynki identycznie wyglądające od zewnątrz, z podobnym układem drzwi i okien, taką samą wysokością i dachem. Domy szeregowe, jak sama nazwa wskazuje, stoją obok siebie, jak żołnierze jednego oddziału, w identycznym umundurowaniu, z takim samym uzbrojeniem i wyposażeniem. Pomysł jest porażająco prosty – w dużych miastach, a także na ich obrzeżach ziemia jest bardzo cenna a chętnych na własny kąt – ogromna liczba. Trzeba zatem wykorzystać maksymalnie efektywnie dostępną powierzchnię, jednak w taki sposób, by każdy miał dla siebie trochę miejsca. Dlatego buduje się szeregówki.

Ten styl budownictwa narzuca wiele oszczędności. Projekt domu jest za każdym razem ten sam. Mur w mur powstaje taki sam budynek, z identycznym wnętrzem. Zazwyczaj na parterze jest salon, kuchnia, spiżarnia a na piętrze – sypialnie i łazienka albo łazienki. W zależności od upodobań, od frontu znajduje się ganek. To rozwiązanie szczególnie popularne w krajach anglosaskich. Z tyłu zaś mamy niewielki ogród, za każdym razem o takiej samej powierzchni. Jakież ułatwienie dla projektanta i planistów. Mając jeden projekt domu szeregowego, mogą śmiało wytyczyć całe ulice a nawet dzielnice. Wszystko można wymierzyć niemal co do milimetra i bardzo dokładnie wyliczyć koszty, bo precyzyjnie da się określić liczbę okien, dachówek czy pokrycia dachowego, drzwi i wyposażenia wewnętrznego. Kolejnym ułatwieniem jest sam proces budowania. Ekipy specjalistów wykonują te same, powtarzalne czynności. Cały przebieg inwestycji można łatwo obliczyć i przewidzieć. Nie ma prawie żadnych niespodzianek, no może poza warunkami pogodowymi. Imponująco wyglądają domy szeregowe z lotu ptaka - jak identyczne prostopadłościany. Na tym kończy się podobieństwo – każdy właściciel może indywidualnie zaaranżować ogródek czy zewnętrze budynku. Można poczuć się jak u siebie, bo mieszka się w budynku podobnym, ale nie takim samym co sąsiad. Kolejną zaletą są niewygórowane koszty ogrzewania – wspólne ściany działowe i tylko dwie zewnętrzne powodują, że rachunki za prąd czy gaz nie przyprawiają o zawrót głowy.

Na zakończenie warto zadać sobie pytanie, dlaczego tego typu budownictwo nie jest zbyt popularne w Polsce? Oczywiście, powstają u nas domy szeregowe, ale jest ich znacznie mniej. Być może chodzi o fakt, że jeśli już kogoś stać na przeniesienie się z bloku czy kamienicy do domu, chce mieć budynek zupełnie odmienny od stojących obok. Bywa że powstają budynki typu bliźniak, ale to wszystko. Kolejnym powodem może być brak planów zagospodarowania przestrzennego w wielu polskich miastach i gminach. Dokumenty te uchwalane są „po kawałku” co powoduje architektoniczny chaos. Następną sprawą jest brak pomysłu państwa na tanie i dostępne dla większej liczby osób budownictwo. Prywatni developerzy nie są zainteresowani szeregówkami, bo wolą stawiać wielopiętrowe bloki z niewielkimi mieszkaniami. W sumie szkoda, bo domy szeregowe to dobre i ekonomiczne budownictwo.

RR.

fot: freeimages.com