Aktualności

Wrzód wielkomiejski

data dodania: 2016-09-09

W Wielkiej Brytanii przyznano właśnie jedną z najgłośniejszych w świecie „antynagród” w dziedzinie architektury. Przegląd tego rodzaju wyróżnień stanowi poważną przestrogę dla inwestorów: chociaż większości zależy na tym, by projekt domu jednorodzinnego lub wysokościowca był oryginalny, budzący emocje i zapewniający publicity, okazuje się, że nie należy z tym przesadzać.

Przyznawane przez brytyjski portal architektoniczny wyróżnienie prowokuje już samą nazwą: „The Carbuncle” to, w wolnym przekładzie, „czyrak”, czyli wyjątkowo nieestetyczna zapalna dolegliwość skórna. Można zrozumieć, że pomysłodawcom szło o podkreślenie, jak fatalnie nominowane budynki szpecą miasto, ale w każdym razie polska „Antybryła” jest (przynajmniej z nazwy) o wiele delikatniejsza.

W Londynie na nominowanych koszmarkach używają sobie nie tylko pomysłodawcy nazwy, ale i recenzenci: Ike Ijeh, architekt i krytyk, określił budynek Lincoln Plaza, czyli zwycięzcę niesławnego „Carbuncle Cup” mianem „cuchnącego horroru, który nigdy nie powinien zostać wzniesiony”, ponieważ „stanowi wyrażone nader bezpośrednio zaproszenie do samobójstwa”. Inny krytyk uznał Lincoln Plaza za „rodzaj architektonicznego ucieleśnienia ataku choroby morskiej i mdłości, zastygłych w piramidę szklanych tafli i pomalowanego na agresywne kolory aluminium (…) i nieuchronnie przypominających lunch, ujrzany w jakiś czas po jego szczęśliwym spożyciu”.

Rzeczywiście, usytuowana w jednej z najbardziej prestiżowych lokalizacji londyńskich Lincoln Plaza uderza natłokiem przeszklonych balkonów, loggi i wnęk, których na jeden budynek przypada stanowczo zbyt dużo: rzekłbyś, cukrowy wóz cygański. Jeśli jednak dla laureatów nagrody, określanej nieraz mianą przeciwwagi dla zaszczytnego wyróżnienia, jakim jest Stirling Prize, coś jeszcze może pocieszyć prócz zapomnienia i wyburzenia, to jest to porównywanie się ze zwycięzcami z lat poprzednich.

 

Zdobywca tytułu „Czyrak roku” w 2015, wysokościowiec zwany, ze względu na swój nieregularny kształt, „Walkie talkie”, zasłynął z umiejętności rzadkiej nawet u najbardziej inteligentnych budynków: ze względu na to, że jedna ze ścian jego „lustrzanej” fasady stanowiła, w sposób niezamierzony przez architektów, czaszę paraboliczną, „Walkie talkie” regularnie, przynajmniej w słoneczne dni, powodował oparzenia u przechodniów i topił lakier na niefortunnie zaparkowanych samochodach.


Walkie-talkie: uważaj, gdzie parkujesz

Grudzień 2018
data dodania: 2018-12-31

Okolice Sylwestra to naturalny czas, by pomyśleć o recyclingu tego, co pozostaje po szampańskich zabawach – także w kontekście budownictwa i wykorzystywania odpadów jako surowców.
Projektów „Domów z butelek” powstało już kilkaset, wszystkie według podobnego schematu: położone na płask, połączone spoiwem butelki świetnie sprawdzają się jako cegły. Sprawdziłyby się pewnie i butelki od szampana, wyjątkowo przecież grubościenne, więc i odporne, choć ze względu... więcej...

data dodania: 2018-12-30

Doniczki? Oczywiście. Sadzonki w kuchni? Jak najbardziej. Ogródek z warzywami za domem? Coraz częściej, w miarę, jak rośnie moda na „eko”. Ale umieszczenie gigantycznych donic na warzywa i zboża na fasadzie budynku, tak, by łatwo było można po nie sięgnąć, to pomysł, na który wpada niewielu projektantów domów jednorodzinnych: na szczęście architektom ze studia Bomzero w Kuala Lumpur nie zabrakło odwagi ani fantazji.

więcej...
data dodania: 2018-12-29

Wykorzystywanie dawnych, zrujnowanych lub w najlepszym razie porzuconych budynków gospodarczych na nowe domy jednorodzinne to częsta, modna i cenna dla krajobrazu kulturowego praktyka. Od Skandynawii po Nową Anglię dawne młyny, kaszarnie i stajnie są przebudowywane i częściowo wyburzane, by stworzyć miejsce dla nowych mieszkańców. Ale rozwiązanie, po które sięgnęło mediolańskie studio Wok, idzie o kilka kroków dalej: dawna murowana stodoła, stojąca w toskańskim pejzażu, została... więcej...

data dodania: 2018-12-28

Rozwiązanie, zaproponowane przez belgijskie studio architektoniczne Gijs Van Vaerenbergh, na pozór niewiele znaleźć może zastosowań w architekturze: flamandzcy twórcy zaprojektowali bowiem rodzaj pawilonu, przeznaczonego na uroczystości na… niemieckim cmentarzu wojennym z pierwszej wojny światowej. A jednak elegancja  i prostota tego rozwiązania są czymś, do czego nawiązać mogą projektanci małej architektury i domów jednorodzinnych.

więcej...
data dodania: 2018-12-23

Projekty domów jednorodzinnych zazwyczaj odwołują się do logiki symetrii: konkretne budynki są skupione wokół centralnego miejsca (jadalni, kuchni), za czym w chłodniejszym klimacie przemawia również ekonomia i ergonomika. W Argentynie można jednak mniej przejmować się tego rodzaju względami: może dlatego architekt Pablo Gagliardo zdecydował się na wzniesienie budynku o powierzchni aż 370 m.kw. na planie wąskiego prostokąta?

więcej...
data dodania: 2018-12-17

Poziom czy pion – to oczywiście rozdroże geometrii, ale też podstawowy dylemat współczesnych urbanistów, projektantów i filozofów architektury. Często wybór ten narzucany jest przez okoliczności: wiadomo, że w poziomie buduje się częściej tam, gdzie gruntu jest pod dostatkiem, a użytkownikom zależy na niepokonywaniu dużych różnic wysokości. W miastach już od kilkuset lat ceny gruntu wymuszają wznoszenie budynków w pionie – a od 150 lat mamy do czynienia z rewolucją... więcej...

data dodania: 2018-12-16

Jak pamiętamy – Janus, rdzennie rzymskie bóstwo, nie miał właściwie „świątyń” w ścisłym znaczeniu tego słowa. Jako bóstwu „przejścia” oddawano mu cześć w drzwiach wejściowych do budynków: jedynym wyjątkiem była świątynia w północnej części Forum Romanum, „prastara brama z najdawniejszych obwarowań, którą dla szczególnej świętości zachowano... Jej czarne, omszałe ściany, zbudowane z nierównych bloków kamienia, okryto płytami brązowymi”. Wszędzie... więcej...

data dodania: 2018-12-03

Nie jest trudno otwierać mocą decyzji architektonicznej okna i dziedzińce, pruć ściany i decydować się na otwarte na przestrzał wnętrza, kiedy nie mamy nic do ukrycia. Ale jak zabezpieczyć naprawdę wartościowe zbiory i pomieszczenia, nie zamieniając budynku w betonowy sarkofag? Rozwiązania, których szukał francuski architekt Jean-Paul Viguier, wznosząc pomieszczenia nowego skarbca i centrum przetwarzania gotówki Banku Francji mogą dać do myślenia projektantom domów jednorodzinnych,... więcej...

data dodania: 2018-12-02

Kolor czarny ma wiele negatywnych konotacji kulturowych, które niełatwo przezwyciężyć. Ale dokonania takich architektów jak Alain Carle pokazują, że odpowiednio konsekwentne użycie delikatnie zwęglonego drewna, drobno oksydowanego metalu czy ogniowanej i szkliwionej cegły jest rozwiązaniem, które może się świetnie sprawdzić w przypadku projektów minimalistycznych domów jednorodzinnych.

więcej...