Sanjay Puri i jego firma

Dwadzieścia trzy lata istnienia firmy, siedemdziesięciu dwóch architektów, pracujących nad zleceniami i sześćdziesiąt trzy nagrody w międzynarodowych konkursach architektonicznych. To dorobek biura architektonicznego Sanjay Puriego. Założyciel firmuje je własnym imieniem i nazwiskiem, a siedziba firmy znajduje się w Mumbaju w Indiach.

Co tak przyciąga międzynarodowe uznanie do firmy Hindusa? Biuro kilkukrotnie zdobywało nagrody między innymi w Cannes, Chicago i Nowym Jorku, a jego projekty realizowano w Indiach, Czarnogórze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Hiszpanii i na Mauritiusie. Specjalnością firmy są budynki ze szkła i betonu, ukształtowane w przedziwne formy. „Wywoływanie dialogu między przestrzeniami, które powodują zmianę sposobu ich odbierania, a jednocześnie rozwiązywanie kwestii funkcjonalnych w bardziej nowoczesny sposób, posługując się techniką, podobną do rzeźbiarskiej – to prawdziwa innowacja w architekturze”. To cytat z wypowiedzi Puriego. Rzeczywiście, projekty jego biura są niepodobne do niczego innego, mogą zachwycać i szokować jednocześnie, ale nigdy nie pozostawiają widza obojętnym.

Weźmy na przykład Triose, zbudowany w miejscowości Lonavala w Indiach.  To dwupiętrowy budynek ze sklepami, restauracjami, barem i centrum rozrywki oraz miejscem gier. Triose ma podłużny kształt i powstało ze szkła i betonu. Budynek można porównać do gąsienicy, ułożonej na ziemi w kształcie litery U,  która została podparta kijkami. Zamiast obłości Triose ma jednak zdecydowane, ostre kształty – wynik  zastosowania betonu.  Oba końce budowli mają przeszklone, zamknięte tarasy,  mniej więcej w środku znajduje się wejście, zwieńczone trójkątnym, spiczastym dachem.  Dzięki temu, że pierwsze piętro oparto na palach, dolna część jest przeszklona i otwarta na otoczenie zewnętrzne. Budynek powstał w 2011 r. i jest jednym ze znaków rozpoznawczych firmy Puriego.

Innym przykładem jest Origami House, zbudowany w mieście Pune, w stanie Maharashtra w zachodnich Indiach. Dom ma kształt kostki i znajduje się na bardzo wąskiej działce, otoczonej innymi budynkami. Origami house ma cztery piętra a większość okien i tarasów wychodzi na stronę północną. Spowodowane jest to wspomnianymi wyżej ograniczeniami przestrzeni a w indyjskich warunkach klimatycznych zapewnia komfort mieszkańcom. Budynki z oknami na południe szybko nagrzewają się w gorącym klimacie.  Dwie dolne kondygnacje północnej części budynku zajmuje przeszklony salon. Ta przestrzeń  jest „wycięta” z kostki, tworząc jedną z wielu nieregularności, jakie cechują ten budynek. Kolejne to obłości, prowadzące do górnej części budynku, kształt okien bocznych i tarasów oraz dachu. Budynek ma kolor biały i powstał w 2015 r.

Na koniec kilka słów o siedzibie Towarzystwa Artystycznego w Mumbaju. Budynek oddano do użytku pod koniec 2013 r.  Jego projekt ma być hołdem dla kubizmu i ekspresjonizmu. Jak wygląda? Wyobraźmy sobie wielki fotel o obłym kształcie, na którego siedzisku ustawiono monitor komputerowy starego typu,  nie z płaskim a klasycznym ekranem. Przednia i tylna część tego monitora są przeszklone. Część tylnego siedziska fotela upstrzona jest dziurkami – oknami, zapewniającymi dostęp światła. Budynek nie ma rogów, składa się tylko i wyłącznie z obłości.  Siedziba Towarzystwa Artystycznego mieści trzy galerie, spory hall oraz restaurację i biuro.

RR