BUDOWA DOMU OBOK LASU

Młody las, źródło: SXC.hu

Cisza, spokój, natura – jednym słowem raj. Tak wielu osobom kojarzy się mieszkanie w domu, położonym w lesie. Nie zawsze jest to jednak sielanka, a droga do spełnienia marzeń bywa często wyboista i usiana przeszkodami.

Sporo osób, rozglądając się za działką pod budowę domu, zastanawia się nad nabyciem zalesionego terenu. Często oprócz urokliwego położenia, inwestora kusi atrakcyjna cena. Zanim jednak staniemy się właścicielem takiej działki, trzeba uważnie sprawdzić kilka kwestii i nie dowierzać zapewnieniom sprzedającego, który mówi, że wszystkie pozwolenia i dokumenty da się załatwić bez problemu.

Pierwsza i najważniejsza kwestia to ustalenie w urzędzie gminy, czy działka jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jeśli tak jest i plan przewiduje możliwość zabudowy, to nie musimy spodziewać się większych problemów. Gorzej, jeżeli w planie zagospodarowania przestrzennego zabudowa jest zakazana. Można wtedy wystąpić o zmianę tego planu, ale to kosztowna i długotrwała procedura. Gmina zapewne zażąda, by wszystkie związane z tym koszty poniósł inwestor, poza tym może zdarzyć się, że ktoś wniesie sprzeciw. Może opóźnić to całą procedurę albo całkowicie ją zniweczyć. Kolejna sprawa – gmina nie musi zgodzić się na zmiany w planie zagospodarowania, jeśli nie są zgodne ze studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego, które określa co i gdzie gmina zamierza zbudować, a jakie tereny pozostawić niezabudowane.

Jeśli gmina nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, potencjalny właściciel działki powinien sprawdzić, jak oznaczona jest ona na mapie. Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w gminie lub starostwie powiatowym. Jeśli na naszej przyszłej działce widnieje symbol Ls, oznacza to las i ziemia objęta jest prawem, dotyczącym lasów. W Polsce lasy są chronione i nie można tam nic budować. Nie wolno postawić nawet przyczepy kampingowej. W takiej sytuacji przyszły inwestor może zwrócić się z wnioskiem o zmianę planu zagospodarowania, ale wiąże się to z trudnościami opisanymi powyżej.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będziemy mogli wystąpić o częściowe wylesienie działki, czyli wycięcie drzew – najczęściej bezpłatnie można to zrobić na powierzchni 5 arów – a potem wybrać projekt domu i wystąpić o pozwolenie na budowę. Nie ma konkretnych przepisów, określających, w jakiej odległości od lasu może stanąć budynek. Szczegółowe wymagania mogą być zawarte w miejscowym planie zagospodarowania. Zazwyczaj jest to 15 metrów. Dach budynku powinien być wykonany z materiałów, zapobiegających rozszerzaniu się ognia – w praktyce ze wszystkich pokryć oprócz drewna. Warto wziąć pod uwagę ważną kwestię – jeśli budujemy w lesie sosnowym, a drzewa mają kilkadziesiąt lat i sporą wysokość, lepiej wyciąć je w większej odległości od planowanego domu. W czasie wichury sosny łamią się jak zapałki i mogą uszkodzić stojący już budynek.

Kolejna kwestia – zwarta grupa drzew rzuca cień, dlatego możemy mieć problemy z uprawą warzyw czy hodowlą kwiatów. Inną, ważną sprawą będzie zbudowanie solidnego ogrodzenia. Powstrzymamy w ten sposób sarny czy zające przed pustoszeniem ogródka. Posiadając dom w lesie powinniśmy się też przyzwyczaić do znacznie większej liczby owadów, choćby pszczół czy komarów. Nie od rzeczy będzie zasłonięcie rynien specjalnymi siatkami, by jesienią nie zatkały je opadające liście, a zimą przyzwyczaić się do pokonywania zasp – zazwyczaj tereny leśne znajdują się na uboczu.

RR